Kiedy przyjeżdżasz do Lublina autobusem, pierwsze, co widzisz, to Zamek Lubelski, który jest częścią Starego Miasta. Zamek znajduje się bezpośrednio po drugiej stronie dworca PKS. Nie jest bardzo imponujący, ale żeby zrozumieć jego rolę potrzeba znać jego historię.
Rozpoczynając historię Lubelskiego Zamku, podnieśmy welon historii. Wielki Zamek Lubelski jest położony na wzgórzu, co jest trochę połączone z obronnością oryginalnego budynku w XIV w. Majestatyczna posiadłość odrestaurowana została w 1520 roku przez króla Zygmunta. W 1569 Unia Lubelska została podpisana i ratyfikowana tutaj. Jedyną pozostałością po starym zamku jest okrągła wieża. Obecnie jest tam punkt widokowy. Niesamowicie piękny widok panoramy otwiera się z wieży. Warto się tam wspiąć, bo gdy raz go zobaczysz, nigdy go nie zapomnisz.
Podczas wojen prowadzonych w Polsce w XVII-XVIII zamek został zniszczony i w 1826 roku wybudowano tam więzienie. Nowy budynek wybudowano z inicjatywy Stanisława Staszica. Budynek wybudowano w neogotyckim stylu i służył do przetrzymywania więźniów politycznych. Więzienie działało przez 128 lat. Podczas II Wojny Światowej i nazistowskiej okupacji 40 tys. Ludzi, głównie członków ruchu oporu, zostało aresztowanych. Wielu z tych ludzi było tu przetrzymywanych, wielu zginęło w obozach zagłady. W lipcu 1944 roku, Naziści przeprowadzili masowe morderstwo 300 więźniów zamku. Mówi się, że krew lała się po schodach.
Budynek otrzymał swój obecny wygląd w XIX w. Piękny kościół został zbudowany zaś w XIV wieku. Posiada imponujące freski. Kaplica Trójcy Świętej jest jednym z najpiękniejszych kościołów w Lublinie. Jedynym właścicielem Lubelskiego Zamku jest Muzeum Lubelskie. W muzeum tym oglądać można wystawy różne tematycznie: od archeologii i etnografii do malarstwa. Tutaj zobaczyć można słynny obraz Jana Matejki „Unia Lubelska”. Wystawy muzealne są niesamowite. Osobiście, byłam pod wrażeniem wystawy etnograficznej i wystawy historii kościoła. W muzeum można zobaczyć fotograficzną historię Ukraińskiej rewolucji w 2013 roku zwanej „rewolucją godności”. Są tam wystawy monet, rozwoju fotografii, sztuki nowoczesnej, broni. Każdy może odnaleźć tam coś dla siebie.
Niestety, byłam w muzeum jedynie raz – podczas Nocy Muzeów. Była ogromna kolejka do muzeum, ale wraz z przyjaciółmi „daliśmy radę”. Na wewnętrznym dziedzińcu zamku jest miło i mogę powiedzieć, że nawet przytulnie. Szczęśliwie obejrzeliśmy małe przedstawienie o wojsku Polskim. Miałam okazję zobaczyć oryginalne mundury polskich żołnierzy. Byłam zaskoczona faktem, że mieli elementy tureckich żołnierskich ubrań.
Zamek Lubelski jest słynnym miejscem w mieście. Jest to znak rozpoznawalny miasta. Powinieneś go zwiedzić jeśli chcesz mieć pełny obraz Lublina.
Irina Ilyashevych